Polacy w ostatnich latach coraz częściej inwestują we własny dom. Po latach zamknięcia w małych i niefunkcjonalnych mieszkaniach każdy, kto ma taką możliwość, szuka swojego miejsca w nowoczesnej zabudowie szeregowej, bliźniaczej lub w wolnostojących domach z rynku zarówno pierwotnego, jak i wtórnego. Dom zapewnia bowiem przestrzeń, komfort i możliwość dowolnej aranżacji pomieszczeń tak, aby odpowiadał na potrzeby wszystkich domowników. Jednym z ciekawych rozwiązań jest dom typu stodoła, inspirowany klimatem sielskiej wsi z ubiegłego wieku, który jest nie tylko ciekawy architektoniczne, ale też niezwykle funkcjonalny, a także ekologiczny i energooszczędny. Dlaczego warto postawić na taką zabudowę? Poznajmy wady i zalety nowoczesnej stodoły.
Czy warto budować nowoczesną stodołę?
Zasadniczo odpowiedź na takie pytanie brzmi – oczywiście, że warto, jeśli tylko inwestor należy do grupy osób, które doceniają taką estetykę. Domy typu stodoła są bowiem idealnym rozwiązaniem dla osób, które dysponują wąską działką lub taką o nietypowym kształcie. Prosty szkic zabudowy na planie prostokąta oraz tradycyjny, dwuspadowy dach, pozwalają projektantowi elastycznie odnosić się do warunków zabudowy, korzystając na przykład z możliwości adaptacji poddasza, kosztem powierzchni zabudowy.
Domy takie to również świetny wybór dla osób kochających naturalne światło. Nowoczesne warianty projektów domów w stylu stodoły wykorzystują nie tylko tradycyjne materiały budowlane takie jak drewno, cegła, cement oraz tynki mineralne, ale też stal i szkło. Bardzo często to właśnie wielkoformatowe przeszklenia, okna panoramiczne i urokliwe świetliki, pozywają uzyskać ciekawy efekt i niepowtarzalny klimat w takim domu. Wykorzystanie we właściwy sposób przeszkleń to też oszczędność energii, czerpiąca z maksymalnego wykorzystania naturalnego światła dziennego.
Energooszczędność to kolejna zaleta domów typu stodoła. Choć wiele osób może to zaskoczyć, nowoczesne technologie, rozwiązania grzewcze i wodno–kanalizacyjne pozwalają na to, aby dom typu stodoła był domem niemal pasywnym, a zastosowanie ogrzewania na bazie źródeł odnawialnych czy fotowoltaiki znacznie ograniczy koszty eksploatacji. Duże oszczędności można zresztą poczynić już na etapie budowy, gdyż realizacja takiego projektu jest znacznie tańsza niż budowa domu z wykorzystaniem nowoczesnej technologii.
A może jednak to zły pomysł?
Faktem jest, że realizacja budynku inspirowanego taką zabudową nie jest dobrym rozwiązaniem dla wszystkich. Jeśli komuś nie odpowiada jego estetyka, to nawet w najlepiej zrealizowanej, nowoczesnej stodole, będzie czuł się po prostu źle. Odczucia te potęgować może jeszcze sąsiedztwo. Budując dom na osiedlu domów jednorodzinnych, w warunkach, w których dominuje nowoczesna estetyka czy modernistyczna zabudowa z płaskimi dachami, taki dom może prezentować się co najmniej kontrowersyjnie i na pewno będzie nieco psuł ład urbanistyczny.
Minimalizm i oszczędność formy w takiej zabudowie może także sprawiać, że wnętrza nowoczesnej stodoły będą, dla osób ceniących przytulne pomieszczenia, za surowe i zbyt chłodne. Duże przeszklenia, na które warto w takiej zabudowie się zdecydować, mogą także zabierać poczucie prywatności oraz intymnego charakteru domu, co dla wielu osób jest istotną przeszkodą w tym, aby sięgać po takie projekty. Działa to także w drugą stronę. Budynek z takimi przeszkleniami nad jeziorem czy nieopodal lasu to świetne rozwiązanie, ale już ruchliwa ulica, otwarty ogród sąsiada czy cmentarz to niekoniecznie krajobraz, który warto na co dzień podziwiać.
Problem może również sprawiać sprzedaż takiego domu. O ile bowiem po uniwersalną zabudowę klienci na rynku wtórnym sięgają bardzo chętnie, to znalezienie kupca, który zachwyci się nowoczesną stodołą może wymagać nieco czasu lub sprowadzać się do sprzedaży poniżej wartości nieruchomości. Zanim zatem podjęta zostanie decyzja o tym, by zamieszać w nowoczesnej stodole, warto zrobić realny bilans zysków i strat i tę, bardzo ważną w życiu decyzję, podjąć świadomie.